Informowaliśmy jakiś czas temu, że do Stowarzyszenia spływają różne listy. Najczęściej od zrozpaczonych mieszkańców, którzy nie potrafią sobie poradzić ze ścianą ignorancji spotykaną na Ślęczka. Zwykle są to pisma podpisane, ale zdarzają się też pisma, których autorzy – zapewne dla własnego bezpieczeństwa – chcą pozostać anonimowi. W listach takich zawarte są informacje, które mogą śmieszyć, czasem przerażać, ale zazwyczaj bije z nich potrzeba podzielenia się z kimś znajomością pewnych realiów, mechanizmów, które panują w Spółdzielni i nie pozwalają autorom listów przejść obok tego wszystkiego obojętnie. Często z listów tych bije desperacja, chęć zgłoszenia tego wszystkiego do najrozmaitszych instytucji od policji, przez PIP, Prokuraturę, Sądy aż po tak specjalistyczne organy jak CBA czy CBŚ. Zapewne znajdą się osoby kwestionujące wiarygodność tych informacji, tym bardziej, że ciężko je w jakikolwiek sposób zweryfikować. Zdarzają się jednak i takie, jak ten dzisiejszy, w których aż roi się aż od nazwisk, wskazanych dość dokładnie powiązań, schematu działań, itp.
Uznaliśmy po naradzie, że udostępnimy Państwu do wglądu skan kolejnego pisma. Podobnie – jak w poprzednim przypadku i za sugestią prawników – usunęliśmy jedynie dane osobowe.
Nie będziemy komentować treści tego listu, gdyż zapewne sami są Państwo w stanie ocenić na ile jest ona wiarygodna. Możecie Państwo wypowiadać się w komentarzach. Zapraszamy też do siedziby Stowarzyszenia w każdy wtorek w godzinach 16:00-18:00, gdzie można nam o wielu takich i podobnych sprawach opowiedzieć nie uciekając się do formy anonimu. Zachęcamy wszystkich, którym los Spółdzielni nie jest obojętny do przyłączania się do Stowarzyszenia i wsparcia nas w pracy dla naszego przecież wspólnego dobra. Pamiętajcie, że brak zaangażowania jest na rękę osobom, które od nawet kilkudziesięciu lat czerpią nieograniczone korzyści naszym kosztem, nie licząc się w ogóle z naszym zdaniem. Sami nie damy rady, bo jest nas wciąż za mało!
Najnowsze komentarze
W skupieniu przeczytałem i nic nowego się nie dowiedziałem, a jestem wieloletnim członkiem ( nie tylko) spółdzielni i pamiętam czasy urzędowania prezesa Szewczyka ,Kargego, Krosnego ,Budki, Borówki i obecnego, byłego pracownika kopalni z rentą inwalidzką w wieku emerytalnym. Pytanie czy ewentualnie nowy prezes zmieni tą patologiczną sytuację? Ja uważam ,że nie. Zmienić to może wyłącznie likwidacja ZSM i założenie wspólnot mieszkaniowych.
W skupieniu przeczytałem i nic nowego się nie dowiedziałem, a jestem wieloletnim członkiem ( nie tylko) spółdzielni i pamiętam czasy urzędowania prezesa Szewczyka ,Kargego, Krosnego ,Budki, Borówki i obecnego, byłego pracownika kopalni z rentą inwalidzką w wieku emerytalnym. Pytanie czy ewentualnie nowy prezes zmieni tą patologiczną sytuację? Ja uważam ,że nie. Zmienić to może wyłącznie likwidacja ZSM i założenie wspólnot mieszkaniowych.
Czytając ten anonim zastanawia mnie tylko jedno,dlaczego ten ktoś napisał o tych machlojach dopiero teraz choć jak twierdzi trwa to już bardzo długo?Nie śmiem wątpić w prawdziwość tego anonimu i opisanych w nim faktów ale powtarzam gdzie ten ktoś był wcześniej?Przychodzi mi do głowy tylko jedna odpowiedz ” Był jednym z tych o których teraz pisze „nie znajduje innej odpowiedzi!Komuś podpadł i został zwolniony wiec teraz sie mści .
Maksiu anonimie przedstaw się z imienia i nazwiska.
Przepraszamy bardzo, ale … po co Panu dane pana Maksia? Nie za bardzo rozumiemy …
Skoro Pan Maksio zarzuca innym ,że piszą anonimowo to dlaczego pisze również anonimowo. Czy to tak trudno zrozumieć? Zawiodłem się ,myślałem ,że forbi jest bardziej inteligentne.
Pan też pisze anonimowo. Prosimy na siłę nie szukać problemu. Pan ma swoje krytyczne spojrzenie na Spółdzielnię, pan Maksiu ma swoje, my mamy jeszcze inne. Chcielibyśmy znaleźć wspólny język i podyskutować (na poziomie) o pewnych problemach, które trapią nas mieszkańców oraz wypracować wspólne rozwiązanie. Nie jesteśmy Alfą i Omegą – być może Pan ma rację – sprzeciwiamy się jedynie formie, w jakiej Pan swoje racje próbuje przeforsować. Zapraszamy na nasze spotkania do Stowarzyszenia – pracy mamy tyle, że będzie Pan miał możliwość wykorzystania swojego potencjału 🙂
Czytając ten anonim zastanawia mnie tylko jedno,dlaczego ten ktoś napisał o tych machlojach dopiero teraz choć jak twierdzi trwa to już bardzo długo?Nie śmiem wątpić w prawdziwość tego anonimu i opisanych w nim faktów ale powtarzam gdzie ten ktoś był wcześniej?Przychodzi mi do głowy tylko jedna odpowiedz ” Był jednym z tych o których teraz pisze „nie znajduje innej odpowiedzi!Komuś podpadł i został zwolniony wiec teraz sie mści .
Maksiu anonimie przedstaw się z imienia i nazwiska.
Przepraszamy bardzo, ale … po co Panu dane pana Maksia? Nie za bardzo rozumiemy …
Skoro Pan Maksio zarzuca innym ,że piszą anonimowo to dlaczego pisze również anonimowo. Czy to tak trudno zrozumieć? Zawiodłem się ,myślałem ,że forbi jest bardziej inteligentne.
Pan też pisze anonimowo. Prosimy na siłę nie szukać problemu. Pan ma swoje krytyczne spojrzenie na Spółdzielnię, pan Maksiu ma swoje, my mamy jeszcze inne. Chcielibyśmy znaleźć wspólny język i podyskutować (na poziomie) o pewnych problemach, które trapią nas mieszkańców oraz wypracować wspólne rozwiązanie. Nie jesteśmy Alfą i Omegą – być może Pan ma rację – sprzeciwiamy się jedynie formie, w jakiej Pan swoje racje próbuje przeforsować. Zapraszamy na nasze spotkania do Stowarzyszenia – pracy mamy tyle, że będzie Pan miał możliwość wykorzystania swojego potencjału 🙂
Zmienić to może wyłącznie likwidacja ZSM i założenie wspólnot mieszkaniowych. –popieram jedyna możliwość na obniżenie czynszów i poprawę sytuacji
Likwidacja ZSM wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Nie zakładalibyśmy Stowarzyszenia gdybyśmy tej Spółdzielni nie chcieli naprawić tylko ją zlikwidować.
Zmienić to może wyłącznie likwidacja ZSM i założenie wspólnot mieszkaniowych. –popieram jedyna możliwość na obniżenie czynszów i poprawę sytuacji
Likwidacja ZSM wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Nie zakładalibyśmy Stowarzyszenia gdybyśmy tej Spółdzielni nie chcieli naprawić tylko ją zlikwidować.
Napisałem do ZPEC o to, czy mogę zawrzeć z nimi umowę o dostarczanie mi CWU i CO indywidualnie, z pominięciem tej szajki o nazwie ZSM. Wysmarowali mi takie pismo, że zbaraniałem. Nie ma takiej opcji, heh.
Ciekawe, że kilkaset metrów dalej, kolega z SM Luiza płaci za metr nie 40.5 zł jak Zaborze a 33 zł. Ten sam dostawca ale inna spółdzielnia. Nie tak pazerna jak ZSM
Napisałem do ZPEC o to, czy mogę zawrzeć z nimi umowę o dostarczanie mi CWU i CO indywidualnie, z pominięciem tej szajki o nazwie ZSM. Wysmarowali mi takie pismo, że zbaraniałem. Nie ma takiej opcji, heh.
Ciekawe, że kilkaset metrów dalej, kolega z SM Luiza płaci za metr nie 40.5 zł jak Zaborze a 33 zł. Ten sam dostawca ale inna spółdzielnia. Nie tak pazerna jak ZSM
Do p.rajcul ! Popieram całkowicie sugestie forbi . Mimo zwrócenia panu uwagi i tak nie nie wystąpił pan po swoimi danymi w dalszej wypowiedzi a tego akurat domaga sie pan ode mnie . Trochę to dziwnie wygląda. Nie mam pojęcia do czego panu moje dane ale jak pisał forbi wyrażamy tu swoje sugestie i własny punkt widzenia na wiele spraw związanych z nam mieszkańcami i teoretycznie właścicielami spółdzielni. Poza tym dziwi mnie bardzo ze w państwie prawa dzieją sie rzeczy od których włos sie na głowie jeży!!
Jak to sie dzieje ze w mieście sa takie ceny za media a w spółdzielni inne. Odpowiedz narzuca sie sama .Nie będę nazywał jej po imieniu ale każdy z nas możne się domyślać .Działanie wbrew statutowi spółdzielni.
Komentując nasze artykuły, korzystacie Państwo ze swobody jakie daje internet. Uważamy jednak, że wdawanie się w polemikę ad personam wprowadza niepotrzebny bałagan. Każdy ma prawo TUTAJ przedstawić własny punkt widzenia, tym bardziej, że takiej możliwości nie ma w naszej Spółdzielni, która najlepiej wie czego nam potrzeba, dlatego pomija nasz głos niemal w każdej sprawie.
Do p.rajcul ! Popieram całkowicie sugestie forbi . Mimo zwrócenia panu uwagi i tak nie nie wystąpił pan po swoimi danymi w dalszej wypowiedzi a tego akurat domaga sie pan ode mnie . Trochę to dziwnie wygląda. Nie mam pojęcia do czego panu moje dane ale jak pisał forbi wyrażamy tu swoje sugestie i własny punkt widzenia na wiele spraw związanych z nam mieszkańcami i teoretycznie właścicielami spółdzielni. Poza tym dziwi mnie bardzo ze w państwie prawa dzieją sie rzeczy od których włos sie na głowie jeży!!
Jak to sie dzieje ze w mieście sa takie ceny za media a w spółdzielni inne. Odpowiedz narzuca sie sama .Nie będę nazywał jej po imieniu ale każdy z nas możne się domyślać .Działanie wbrew statutowi spółdzielni.
Komentując nasze artykuły, korzystacie Państwo ze swobody jakie daje internet. Uważamy jednak, że wdawanie się w polemikę ad personam wprowadza niepotrzebny bałagan. Każdy ma prawo TUTAJ przedstawić własny punkt widzenia, tym bardziej, że takiej możliwości nie ma w naszej Spółdzielni, która najlepiej wie czego nam potrzeba, dlatego pomija nasz głos niemal w każdej sprawie.